- Zaraz się przekonamy. - Ash wydał z siebie pełne

  • Ludowit

- Zaraz się przekonamy. - Ash wydał z siebie pełne

16 January 2021 by Ludowit

rezygnacji westchnienie. - Szukam numeru Maggie Dean. - Pytanie o miasto zbiło go nieco z tropu. - Nie wiem. Gdzieś w Teksasie - odparł rzeczowo i otarł kciukiem kroplę mleka spływającą po brodzie małej. - Mam Maggie Dean w Killeen - poinformowała po chwili operatorka. 18 Czyli w pobliżu Tanner's Crossing. Był bliski sukcesu. - To na pewno ona. - Przycisnął słuchawkę do ramienia i sięgnął po ołówek. Kiedy już zapisał numer, przyszło mu do głowy, że lepiej zrobi, kiedy porozmawia z dziewczyną osobiście; będzie jej trudniej odmówić. - Mógłbym prosić o adres? - Zapisał namiary, podziękował i rozłączył się. - Gotuj się do drogi, dzieciaku - przemówił do niemowlaka. - Czeka nas mała przejażdżka. Maggie mieszkała w „niedrogiej" dzielnicy i eufemizm ten oznaczał ciasne szeregi nędznych domków wzdłuż pełnych dziur ulic, zdezelowane samochody na podjazdach, żółte trawniczki wielkości znaczków pocztowych oraz ganki udekorowane starymi lodówkami i trupami mebli w stanie daleko posuniętego rozkładu. Zatrzymał samochód przed wołającą o remont ruderą: obłażąca farba, poobrywane okiennice, brakujące dachówki, popękane szyby zabezpieczone taśmą samoprzylepną, pęknięty przez całą szerokość asfalt na ścieżce prowadzącej do wejścia. W przeciwieństwie do tego, co widział wokół, przed domkiem Maggie nie dogorywał żaden wrak samochodu, na ganku nie piętrzyły się stare graty. Dbałość niewiele mogła tu co prawda pomóc, ale oznaczała, że Maggie cieszy się swoim skromnym lokum; na trawniczku ze świeżą posianą trawą obracał się zraszacz, na ganku wisiał kosz z kwiatami, drzwi frontowe zdobił 19 drewniany słonecznik i ręcznie namalowany napis „Witamy". Asha coś chwyciło za gardło. Litość. Chyba nie. Raczej smutek wobec tyleż skrzętnych, co mało skutecznych zabiegów mających z nędznej budy uczynić dom. Bzdura, powiedział sobie, rozpinając pas, który przytrzymywał nosidełko. Nic go nie łączyło z dziewczyną, nic do niej nie czuł. Chciał tylko, żeby wróciła z nim na farmę i zajęła się dzieckiem. Wszedł na ganek, zapukał w sam środek drewnianego słonecznika. Gdzieś z głębi domu dochodziły stłumione dźwięki muzyki. Dobrze, że country, pomyślał, a nie heavy metal, którego nie cierpiał. Otworzyła niemal natychmiast. Szybko wsunął stopę w szparę, zanim zdążyłaby zatrzasnąć mu drzwi przed nosem. - Czego chcesz? - zagadnęła wrogo, nie zamierzając otworzyć drzwi ani o centymetr szerzej. - Pomocy. - Maggie naparła na drzwi, ale strategicznie

Posted in: Bez kategorii Tagged: anna konieczna aktorka, damski garnitur w kratę, anna konieczna aktorka,

Najczęściej czytane:

- Ach, tak?

- Owszem. Jest pani naszą dobrodziejką. Wszyscy modlimy się za panią co wieczór przy naszym skromnym stole... siedmioro moich braci i sióstr, nasza nieszczęsna chora matka, no i ja. ... [Read more...]

licji i aresztował księcia ...

w chwili, gdy ten będzie schodził na brzeg. Była przeświadczona, że tak właśnie należało wszystko rozegrać. Alec miał jednak wątpliwości. Drax machał do niego z daleka dłonią i wskazywał kieszonkę na zegarek. Alec ... [Read more...]

Ta myśl przygnębiła go jeszcze bardziej.

Alec torował sobie drogę przez zatłoczoną salę balową. Jego śladem szli Fort i Drax. Czwartego kompana brakowało, Rush narzekał na ból głowy, bo za wiele wypił ostatniej nocy. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 czescibmw.waw.pl

WordPress Theme by ThemeTaste